Wprowadzeniem kompanii honorowej na plac apelowy 18 Bielskiego Batalionu Powietrznodesantowego 3 października rozpoczęły się obchody święta jednostki. Po wciągnięciu flagi na maszt oraz odśpiewaniu hymnu Dowódca podziękował żołnierzom za ich ponadprzeciętną gotowość do służby i dyspozycyjność. Następnie wręczył awanse na wyższe stopnie, nagrody oraz odznaczył żołnierzy, którzy uzyskali tytuł skoczka spadochronowego.

Po uroczystym apelu Dowódca wraz z żołnierzami i pracownikami wojska udali się do kościoła garnizonowego, gdzie była sprawowana Msza św. w ich intencji. Podczas Mszy ks. kapelan zaznaczył, że dzisiejszy dzień jest szczególny. „Święto 18. Batalionu Powietrznodesantowego to czas wyjątkowy, czas w którym pochylamy się nad niezwykłym dziedzictwem odwagi, poświęcenia i braterstwa. To czas, by złożyć uznanie i wdzięczność wszystkim tym, którzy służą w mundurze, a także tym, którzy oddali swe życie w imię ojczyzny, wolności, bezpieczeństwa i pokoju.

Służba wojskowa w elitarnych bordowych beretach – to powołanie, które wymaga nie tylko tej siły, sprawności fizycznej, ale to także wielka odwaga, poświęcenie i siła ducha”.

Przywołał również postać patrona batalionu, kpt. Ignacego Gazurka urodzonego w Istebnej, w 1907r., który zginął biorąc udział w operacji Market Garden mając zaledwie 37 lat.

Na koniec homilii podziękował rodzinom za wsparcie żołnierzy oraz złożył wszystkim wyrazy głębokiego szacunku i uznania, dziękując za gotowość do służby i  za codzienne poświęcenie. „Misja żołnierska – mówił – jest misją życia, to nie tylko walka o bezpieczeństwo, ale także walka o nadzieję na lepsze jutro”.

Po Mszy św. uczestnicy udali się na teren jednostki gdzie odbył się uroczysty Capstrzyk, w którym została upamiętniona 65 rocznica przybycia do koszar 19. Batalionu Rozpoznawczego, który wchodząc w skład 6. Pomorskiej Dywizji Powietrznodesantowej nierozerwalnie związał się z tradycją spadochronową i od tego czasu mamy do czynienia z batalionem powietrznodesantowym realizującym szkolenie spadochronowe, a od 1995 roku nosi on wyróżniającą nazwę 18. Bielski Batalion Powietrznodesantowy.

W związku z sytuacją powodziową w kraju i ogromnym zaangażowaniem Wojska Polskiego, a w tym spadochroniarzy z 18 Bielskiego Batalionu Powietrznodesantowego, został odwołany piknik wojskowy, który miał mieć miejsce dnia następnego.

W czasie homilii kapelan garnizonu odwołał się do tegorocznego hasła obchodów Powstania Warszawskiego jakim są słowa: „Miłość istnieje zawsze”, czyli historia jednego z pierwszych ślubów powstańczych. Przywołał historię Alicji i Bolesława Biegów, którzy 13 sierpnia 1944r. zawarli związek małżeński. „W dniu ceremonii panna młoda miała 20 lat, a jej wybranek był o dwa lata starszy. Podczas Powstania związki małżeńskie zawierali głównie młodzi ludzie, żołnierze z sanitariuszkami lub łączniczkami, najczęściej pełniący służbę w tym samym oddziale. Szacuje się, że podczas 63 dni Powstania Warszawskiego zawarto od kilkudziesięciu do nawet 300 ślubów. 

Alicja i Bolesław Biegowie byli małżeństwem przez 75 lat, aż do śmierci Alicji 20 września 2019 roku (miała 96 lat). Bolesław zmarł 18 maja 2023 roku w wieku 100 lat”.

Na koniec kapelan zachęcał do modlitwy za powstańców oraz za Polskę. „Dziś, kiedy minęło już tyle lat nie wolno nam nowemu pokoleniu zapomnieć o tamtych wydarzeniach, zapomnieć o okrucieństwie jakie niesie wojna, ale trzeba powiedzieć, że pamięć o tych, którzy zginęli, jest naszym obowiązkiem i nie wolno nam przejść obojętnie nad tymi wydarzeniami. Dziś jesteśmy wezwani do wali o Polskę i kto wie czy nie jest to trudniejsza walka. Mamy walczyć o to, by historia i pamięć o poległych za wolność nie została zatarta. Mamy walczyć o nasze piękne i szlachetne życie.

Módlmy się za tych, którzy oddali życie w Powstaniu Warszawskim, za tych którzy stracili rodziny. Módlmy się za powstańców żyjących. Modlimy się za Polskę, abyśmy służyli jej w duchu jedności, miłości i prawdy”.